Odciazanie zwojów
mózgowych
Nawet
od najbardziej intelektualnych wpisów należy czasem zrobić przerwę. Zwoje
mózgowe mają wakacyjną tendencję do przegrzewania się, więc nie należy ich
zbytnio obciążać, wiem o tym z doświadczenia. Częstuję więc was migawką zdjęć z
życia codziennego z ostatniego miesiąca (zawsze robione telefonem), oraz garścią informacji o zmianach,
które zaszły w moim życiu przez ostatnie 31 dni. Uprzedzam, że będzie banalnie,
bo o 8 rano trudno mi się silić na pseudointelektualizm. :)
Zaczęłam
ćwiczyć z Ewą Chodakowską (tak, tak - to takie "meinstrimowe").
Niewiele osób wie, że jeszcze przed rokiem ważyłam 15 kg więcej. Udało mi się
wyeliminować je z licznika mojej wagi życia za sprawą diety. Nie jest jednak
idealnie. Zawsze marzyłam o smukłym i umięśnionym ciele. Oby na marzeniach się
nie skończyło. Walczymy.
W
niedzielę i poniedziałek walczyłam z brudem w moim nowym mieszkaniu
(pozostawiony przez ostatnich lokatorów_. Udało mi się dokonać niemożliwego.
Nie miałam pojęcia, że od szorowania parkietu druciakiem można mieć zakwasy w
dłoniach i siniaki na kolanach. A jednak. Największym koszmarem były żeberka
kaloryfera, włosy i dziwny zapach w lodówce oraz czarne kuchenne szafki.
Dostałam
się na obóz zerowy "Poronin 2013" - wyjazd integracyjny studentów
pierwszego roku prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego i Uniwersytetu Warszawskiego
organizowany przez koło naukowe TI ESTIN ALETHEIA. Nie było tak łatwo, bo
liczba miejsc ograniczona. O wyborze osób decydował formularz zawierający
pytania, na które musieliśmy odpowiedzieć. Tak też na obóz dostało się 16
pierwszoroczniaków, którzy będą poznawać tajniki studiowania, profesorów i zdobywać
szczyty już 24 sierpnia. Płynie we mnie góralska krew, zobaczymy jak sprawdzę
się na szlaku.
Za
mną pierwsze w tym roku wakacyjne ognisko. Ciekawie jest być jedyną trzeźwą
osobą w towarzystwie. Polecam, RK (zawsze kierowca, zawsze abstynentka).
 |
Pierwszy w życiu profesjonalnie wykonany makijaż. Trzeba było to uwiecznić. |
 |
Ławka w Javorniku |
 |
Bo rowery wodne są spoko |
 |
Za dużo zbyt długich podróży PKP |
 |
Sięgaj nieba w Collegium Maius |
 |
Przed |
 |
Po |
Zaczynając od końca.. pięknie wam to wyszło, pokój znaczy się :)
OdpowiedzUsuńJa na nasz obóz jechać nie mogę bo pracuję całe wakacje. Pracę mam na szczęście taką, że mogę poczytać książki i gazety :)
Gratuluję ci, że znalazłaś się w tej wybranej szesnastce ;)
Zazdroszczę Ci, że znalazłaś pracę. Jeszcze miesiąc do rozpoczęcia studiów, a mi dopiero teraz przychodzą do głowy pomysły internetowych biznesów. :)
UsuńTaki obóz to fajna sprawa! Ja osobiście chodze po górach- nie jast to obóz, ale teź bardzo fajnie. Wogólę, to gratuluję i życzę więcej takich wyjazdów!!! :) A w pokoju widać różnicę z tym, co było wcześniej. Dobra robota!
OdpowiedzUsuńTaki obóz to fajna sprawa! Ja osobiście chodze po górach- nie jast to obóz, ale teź bardzo fajnie. Wogólę, to gratuluję i życzę więcej takich wyjazdów!!! :) A w pokoju widać różnicę z tym, co było wcześniej. Dobra robota!
OdpowiedzUsuńSorrki za 2 takie same komentarze, ale coś mi ciągle przeskakuje...
UsuńJa lubię góry tylko na zdjęciach (widoki). Szlaki mnie przerażają. :)
UsuńPowodzenia w ćwiczeniu. Do wytrwałych świat należy :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na obozie zerowym, ale słyszałam wiele pozytywnych opinii. Baw się rewelacyjnie :)
Super ci się udało to ogarnąć :-) czekam na kolejne fotki z metamorfozy M3 w Krakowie :-) ,jeszcze trochę i mieszkanko jak marzenie :-)
OdpowiedzUsuńMam adres z końcówką .com bo wykupiłam sobie domenę niestandardową :) Można za pośrednictwem bloggera (40zł na miesiąc) albo wykupić w jakimś innym serwisie, wtedy dalej ma się bloga na blogspocie, ale korzysta się z innego adresu :)
OdpowiedzUsuńżyczę wytrwałości w ćwiczeniach z Ewą!!! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
Świetnie ;D Obserwuję ;)
OdpowiedzUsuńhttp://eternal-flame1.blogspot.com/
O kurczę,zaniedbałam czytanie Twojego bloga :( Już nadrabiam zaległości!
OdpowiedzUsuńp.s. Koniecznie pochwal się efektami ćwiczeń! ;)