poniedziałek, 22 lipca 2013

Koszmar studenta
czyli poszukiwania mieszkania


Poszukiwania mieszkania jeden z najmniej przyjemnych aspektów studenckiego życia. Nie owijając w bawełnę - to istny koszmar. Przyśnił mi się on znacznie szybciej, niż myślałam, choć muszę przyznać, ze czasu na sen było wyjątkowo mało. Nieprzespane noce spędzone na przeszukiwaniu ogłoszeń dłużyły się w nieskończoność. A przecież sami przyznacie, mieszkać gdzieś trzeba, szczególnie gdy miasto rodzinne odległe jest od miejsca studiowania o 230 kilometrów. A wiec sukcesywnie, przez 3 miesiące, byłam stała bywalczynią serwisów Gumtee.pl i Tablica.pl. Oczy wychodziły mi z orbit, piekły niemiłosiernie i permanentnie się zaczerwieniły – ot takie skutki wielogodzinnego wpatrywania się w ekran laptopa. Ostatecznie mogę poszczycić się mianem ekspertki w poszukiwaniu okazji i pochwalić sukcesem. Wspólnymi siłami, wraz z moją przyszła współlokatorką, z którą znamy się z liceum, wynajęłyśmy mieszkanie. Bród, smród, sodoma i gomora, ale przynajmniej 10 minut piechotą od rynku (okolice ul. Dietla). Uff!

Teraz staniecie się świadkami przemiany. Dnia 1 sierpnia wpadamy z miotłami i żrącymi środkami, meblujemy, wiercimy i malujemy. Skutki naszej pracy chętnie pokażemy.
Załączam fotografie mojego przyszłego pokoju (2 lata temu z pomarańczowymi ścianami, dziś z białymi i łazienki, które pochodzą z serwisu Gumtree.pl i zostały zrobione przez właściciela.
 






9 komentarzy:

  1. nie ukrywam, że metamorfoza M3 będzie niezbędna, ale zdolne jesteście kobitki i dacie radę z tym wszystkim ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. rewelacja! uwielbiam Cię! obserwujemy? http://luyyyza.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, ze się udało.
    Ja już od jakiegoś czasu mam 'talent' do takich poszukiwań :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, to zazdroszczę! Dla mnie jest to istna mordęga!

      Usuń
  4. Obserwuję, ciekawie się zapowiada!
    A szukanie mieszkania to jakiś koszmar, wiem coś o tym. Trzymam kciuki za Twój remont i czekam na efekty!

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wygląda tak bardzo źle, są dużo gorsze klitki ;p
    Ja swój pokój z moim R.już mam zarezerwowany, czeka na październik :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, nasz pokój jest dość przestronny i ma potencjał. Zamieszkam w nim z moim narzeczonym. We wrześniu się wprowadzam, na razie gruntowne porządki :)

      Usuń