piątek, 2 sierpnia 2013

Zakupowe samobójstwo

Nie uważam, by rzeczownik "zakupoholiczka" idealnie odzwierciedlał moje zamiłowanie do buszowania w górach ciuchów i bibelotów, które z różnych powodów są ludziom niepotrzebne. Uważam, że na świecie produkuje się zbyt dużo rzeczy, a ja nie mam zamiaru swoimi działaniami napędzać tej machiny, więc rzadko zdarza mi się kupić coś spod igły. Mój rewir obejmuje targ, gdzie w dni targowe rozkładają się ludzie ze swoimi starociami, lumpeksy i aukcje internetowe. Nie, nie obrażę się, jeśli nazwiecie mnie śmiecioholiczką. Galerie handlowe mnie przytłaczają, a wejście do sklepu i wyjście z pustymi rękami krępuje. Dzisiejszy zakup był zaprzeczeniem mojej konsumenckiej filozofii. Popełniłam zakupowe samobójstwo, wydając najwięcej pieniędzy w swojej karierze. Płacąc promocyjną cenę ( -35%, nie pytajcie ile dokładnie zakupiłam Emu Outback. Mają swoje zalety, które, mam nadzieję, zagłuszą wyrzuty sumienia związane z wysoką ceną. Zakup traktuję jako długoterminową inwestycję - czeka mnie okrągły rok pieszego wędrowania z domu na uniwersytet i z powrotem, a polskie zimy nas nie rozpieszczają. 
Boże, wybacz. 
Zdjęcia dowodu zbrodni poniżej. 




6 komentarzy:

  1. Na mróz wręcz idealne,grzeją stópki ;).Zdecydowanie odradzam nosić je w czasie odwilży,ponieważ potem wyglądają niom nieciekawie...Ostatniej zimy były modne,dużo dziewczyn miało je na nogach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Emupodobne zawsze przeciekały. Ten model zrobiony jest z owczej skóry, której cechą charakterystyczną jest wodoodporność.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Ja też zawsze marzyłam o ciepłych i nieprzemakalnych butach, w których mogłabym przechodzić całą zimę i jesień. Wcześniej byłam posiadaczką emupodobnych butów - były ciepłe, ale zawsze mokre. Skóra owcza ma to do siebie, że nie przemaka, więc mam nadzieję, że się nie zawiodę. Marzyłam o czarnych, ale nie znalazłam mojego rozmiaru. Wybrałam więc brązowe.

      Usuń
    2. Zdecydowanie, nie ma sensu wydawać pieniędzy na podróbki emu; mogę zadać wścibskie pytanie? Ile wydałaś na te cuda?

      Usuń
    3. To prawda, nie ma sensu szczypać się z przemakającymi i deformującymi nogi podróbkami. O cenie napiszę Ci w komentarzu pod twoim postem.

      Usuń